Jak każda kobieta uwielbiam nosić piękną biżuterię i pewnego dnia pomyslałam sobie "dlaczego ja nie mogę zająć się wyrobem takowej?" Nie mogłam znaleźć żadnej przesłanki na NIE, więc wziełam się do pracy :-)
Już kiedyś miałam styczność z tworzeniem biżuterii, lecz wtedy były to jedynie pospolite kolczyki z koralików. Pewnego dnia buszując po internecie weszłam na jedną ze stron, na której pisano o różnych formach robienia arcydzieł. Jest wiele pięknych technik, lecz tylko jednka przypadła mi do gustu. Sutasz lub jak inni wolą soutache, jest bardzo czasochłonną techniką, która swoje początki miała m.in. w Izraelu. Polega ona na łączeniu ze sobą wspaniałych, różnokolorowych sznurków, koralików, piór itp. tworząc w ten sposób różne ciekawe formy.
Aby stworzyć coś ciekawego używam:
- sznurków sutasz:
- pięknych, różnorakich koralików: (drewniane, Taho, szklane, crackle, perły, itp.)
- elementy ozdobne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz