Zielono-szare kolczyki miały powstać jakiś czas temu, niestety po kilku godzinach pracy nad jednym mój zapał się skończył i musiałam poszyć kilka maluszków. Ostatnio się zawzięłam i udało mi się doszyć drugiego do pary :-) Jestem z nich bardzo dumna, bo to pierwsze tak okazałe kolczyki, które udało mi się zrobić.
Kolczyki uszyte z zielonych i szarych sznurków Pegi, centrum stanowią łezki z masy perłowej, na około niej znajdują się kostki hematytu, dodatkowo wszyłam turkus afrykański, labradoryt norweski, szklane kuleczki i krople, drobne seeds oraz elementy srebrne. Sztyfty z cyrkonią.